![]()
Większej dramaturgii nie sposób było wymyślić. Polacy w 1/8 finału mistrzostw Europy prowadzili ze Szwajcarią, ale w końcówce stracili gola, który może się okazać najładniejszym w całym turnieju. Dogrywka przypominała już obronę Częstochowy, ale o wyniku zadecydowały ostatecznie pierwsze w historii polskiej reprezentacji rzuty karne. W nich trafili wszyscy Polacy, a decydujący cios zadał Grzegorz Krychowiak. W meczu o półfinał biało-czerwoni zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Portugalia - Chorwacja.